„And the Oscar goes to…”

W maju 1927 roku podczas spotkania szefa wytwórni Metro Goldwyn Mayer, Louis’a B. Mayer’a, aktora Conrad’a Nagel’a, reżysera Fred’a Niblo i jednego z liderów Związku Producentów Filmowych Fred’a Beetson’a zrodziła się idea utworzenia hollywoodzkiej Akademii Filmowej. Pomysł powstał w chwilach dla Hollywoodu przełomowych. Amerykański przemysł ma już za sobą serię ważnych przemian, a na przełomie lat 20 i 30 upowszechniony zostanie dźwięk. Dzielnica Los Angeles w sposób naturalny stała się światowa stolicą filmu, w której rządy sprawował pieniądz i wytwórnie. Przemysł filmowy w tym czasie przechodził niebywały, błyskawiczny rozkwit.

Audrey Hepburn
Audrey Hepburn

Jednak świat ten nie był wolny od zagrożeń. W tym okresie powstawały związki aktorów, producentów etc. Mary Pickford, aktorka i współzałożycielka wytwórni United Artists, napisała, że Akademia jest Ligą Narodów przemysłu filmowego. Akademia Filmowa słynie przede wszystkim z najważniejszej nagrody filmowej na świecie – Oscara. Żadna inna nagroda filmowa nie jest aż tak prestiżowa jak Oscar, a dotyczy głównie filmów anglojęzycznych. Nie ma innej takiej uroczystości, przynajmniej w świecie filmu, która na jedną noc przykuwa oczy całego świata. Nie mógłbym napisać tego samego w 1929 roku kiedy to 16 maja nastąpiło pierwsze rozdanie nagród za lata 1927 i 1928. Ceremonia była skromna, trwała zaledwie piętnaście minut, a media miały opuścić salę jeszcze przed jej zakończeniem. Trudno się dziwić skoro nazwiska laureatów znane były już od trzech miesięcy. Według innego źródła wyniki podawano do prasy przed godziną 23 by mogły ukazać się w porannej prasie, a do incydentu ujawnienia wyników doszło w 1940 r. i od tego momentu stosowano zapieczętowane koperty. Bankietowy charakter ceremonii utrzymywał się przez kilkanaście lat by w latach 40 przenieść się do teatrów. Spowodowane było to ciągłym wzrostem liczby członków organizacji i honorowych gości. W latach trzydziestych sojusznikiem hollywoodzkich konkursów stało się radio. W 1935 roku po raz pierwszy rozdano statuetki za najlepszą muzykę i piosenkę, stacje radiowe chętnie puszczały nominowane utwory (w szczytowych momentach liczba nominowanych przekraczała 20 np. w 1940 roku nominowano 25 filmów za muzykę filmową i 4 za piosenkę).

Walt Disney i Shirley Temple
Walt Disney i Shirley Temple

W 1930 lokalna stacja Los Angeles KNX na swojej antenie nadała sprawozdanie z drugiej ceremonii. Następne transmisje miały znacznie większy zasięg, ciesząc się stale rosnącą popularnością. Od 1945 roku dla słuchaczy amerykańskich stacje relacjonowały całość tego wydarzenia. Oscarowe show było jednak widowiskiem dla innego medium, które w owym czasie stało się głównym konkurentem Hollywoodu – telewizja. 19 marca 1953 roku amerykańscy telewidzowie o raz pierwszy mieli okazję zobaczyć trwającą półtorej godziny transmisję z Oscarowej uroczystości. Telewizja, główny rywal kina, zagwarantował mu niebywałą reklamę. Za film roku uznano wtedy „Największe widowisko świata”, ale widowiskiem rokującym największe nadzieje stała się sama ceremonia. Rok później cieszyła się jeszcze większym powodzeniem, zgromadziła przed telewizorami 43 miliony widzów, a to dzięki wstawkom z Nowego Jorku (gdzie Oscara za główną rolę żeńską odebrała Audrey Hepburn) i Filadelfii (tu zeszłoroczna triumfatorka Shirley Booth wręczyła statuetkę Williamowi Holdenowi za główną rolę męską).W późniejszych latach by zaznaczyć obecność wielkich gwiazd, które nie mogły przybyć na ceremonię używano materiału filmowego z ich udziałem. Skorzystano z tego w przypadku m.in. Marlona Brando, Sophii Loren, Grace Kelly czy Federico Felliniego. W ten sposób w 2013 roku Michelle Obama, pierwsza dama Stanów Zjednoczonych, ogłosiła nominowanych w kategorii najlepszy film. Oscary mają swoich rekordzistów, najwięcej nominacji (14) uzyskały „Titanic” (1997) i „Wszystko o Ewie” (1950); najwięcej statuetek (11) zdobyły „Ben-Hur” (1959), „Titanic” (1997) oraz „Władca Pierścieni: Powrót króla” (2003); największą liczbę nagród, bo aż 26, otrzymał Walt Disney, co ciekawe w 1938 roku otrzymał statuetkę normalnej wielkości i 7 miniaturek za animację „Królewna Śnieżka” (1937); najczęściej nagradzani aktorzy z sumą 3 nagród to Walter Brennan, Jack Nicholson, Daniel Day-Lewis, a aktorką z sumą 4 nagród jest Katharine Hepburn. Od 1948 roku nagradza się filmy nieanglojęzyczne, kategoria ta bardzo interesuje nas polaków. Polskie filmy miały szansę zdobyć nominację do tej prestiżowej nagrody 10 razy co w porównaniu z Francją, która nominowana była 32 razy (wygrała 16), daje wynik dość niski. Wśród nominowanych znalazły się tytuły takie jak „Nóż w wodzie” (1963), „Faraon” (1996), „Człowiek z żelaza” (1981), „Katyń” (2007) czy „W ciemności” (2011). Nie ma jednak powodu do zmartwień, gdyż Polacy dobrze radzą sobie w światowym przemyśle filmowym. Polscy artyści zdobyli 12 Oscarów m.in. Janusz Kamiński za zdjęcia do „Listy Schindlera” (1993) i „Szeregowca Ryan’a” (1998), Roman Polański za reżyserię filmu „Pianista” (2002), Jan A.P. Kaczmarek za muzykę do filmu „Marzyciel” (2005), a w 2000 roku Andrzej Wajda odebrał honorową statuetkę za całokształt twórczości. W 2015 roku, po raz pierwszy w historii, Polska produkcja zwyciężyła w kategorii filmu nieanglojęzycznego – był to film „Ida” Pawła Pawlikowskiego.

Plakat filmu "Ida"
Plakat filmu „Ida”

Kino dźwiękowe

Mimo, że na początku film był niemy, to by uatrakcyjnić pokazy starano się wzbogacić je o muzykę. Początkowo zapis dźwiękowy odtwarzany był za pomocą gramofonu lub pianoli. Dźwięk ten jednak prawie zawsze zagłuszany był przez odgłosy projektora lub nie nadążał za obrazem. Następnym etapem był taper czyli osoba grająca na pianinie, na żywo w kinie. Zapraszano również orkiestry. Ostatni etap to wprowadzenie do filmu dźwięku, który oznaczał zmierzch funkcji tapera w kinematografii. Wszystko zaczęło się od wprowadzenia przez firmę Warner Brothers techniki dźwiękowej Western Electric.

Plakat filmu "Śpiewak Jazzbandu"
Plakat filmu „Śpiewak Jazzbandu”

Pierwszym filmem, w którym zastosowano nowy wynalazek był film „Don Juan”, do którego przypisano muzykę, która wydobywała się z wibrafonu – urządzenia do odtwarzania płyt. Film z zastosowaniem wibrafonu wywołał ogólną sensację, ale nie taką jak film „Śpiewak jazzbandu” (1927), w którym wynalazek Warner Brothers spowodował, że widzowie mogli po raz pierwszy usłyszeć w filmie głos ludzki. Nie jest to jednak do końca film dźwiękowy ponieważ zawiera w sobie zarówno sceny śpiewane jak i napisy międzyujęciowe, w historii zapisał się jednak jako pierwszy film dźwiękowy. Wibrafon spowodował rewolucję, która przyczyniły się do upadku kina niemego. Kolejne filmy zaczęły wprowadzać muzykę, która odgrywała ważną rolę w filmie fabularnym. Na początku zaczęto inspirować się muzyką operową, z której przenoszono jej formę na treść filmową, realizując nowe obrazy do gotowej już muzyki operowej. Przełom dźwiękowy spowodował, że wytwórnie filmowe zaczęły zatrudniać w filmach wielkie gwiazdy oper światowych. Wykorzystanie muzyki operowej w filmie przyniosło – play back, który służył do przypisania głosu dojrzałego, starszego wiekiem śpiewaka do młodej, pięknej osoby odtwarzającej rolę śpiewaną. Przełom ten złamał wiele wielkich karier filmowych, niektórzy aktorzy nie mieli odpowiedniego głosu lub nie znali języka państwa, w którym grali. Przejście z ery kina niemego do dźwiękowego zostało rewelacyjnie przedstawione w filmie, który dołączył do klasyki światowego kina, mowa tu o „Deszczowej piosence” z 1952 roku. Film ten stanowi nowy gatunek filmowy – musical. Do najwybitniejszych dzieł musicalowych należą m.in. „Panowie w cylindrach” (1935), „Czarnoksiężnik z krainy Oz” (1939), „My Fair Lady” (1964), „Dźwięki muzyki” (1965), „Kabaret” (1972), „Chicago” (2002).

"Cabaret" 1972 r.
„Cabaret” 1972 r.

Charlie Chaplin

Urodził się w Walworth w Londynie. Jego ojcem był Charles Chaplin, a matką Hannah Harriette Hill. Oboje byli aktorami. Nadano mu imiona Charles Spencer Chaplin. Rodzice rozwiedli się niedługo po narodzinach Charliego, który odtąd pozostawał pod opieką matki. Żyli w bardzo trudnych warunkach przeprowadzając się do coraz mniejszych pokoi. W 1896 roku matce Chaplina nie udało się znaleźć pracy i oboje trafili do przytułku. Charlie pierwszy raz wystąpił na scenie mając lat 5, w musicalu w 1894 roku.

Charlie Chaplin, Strauss-Peyton Studio, bromide print, circa 1920
Charlie Chaplin, Strauss-Peyton Studio, bromide print, circa 1920

Był skazany na siebie, tułał się od przytułku do przytułku. Już jako dziecko wystąpił w kilku filmach, wkrótce potem dostał stałą pracę w roli chłopca sprzedającego gazety w filmie o Sherlocku Holmesie. Do Ameryki przypłynął z trupą, w której został zauważony przez producenta filmowego Macka Sennetta, który zatrudnił go do swojego studia Keystone Film Company. Mimo że początkowo Chaplin miał trudności w dostosowaniu się do stylu grania studia, wkrótce stał się tam sławny. Sennett znany był ze swojej spontaniczności, a filmy produkowane w jego studio często nie miały scenariuszy. Chaplina był świetnym improwizatorem. Jak głosi legenda, w jednym z filmów Sennetta brakowało gagów. Zdesperowany producent kazał Charliemu ucharakteryzować się i zagrać bez przygotowania. Chaplin wpadł do garderoby i wybierając najgorsze ubrania jakie tam znalazł stworzył postać trampa, z którą wciąż jest najbardziej utożsamiany.

Chaplin jako Tramp
Chaplin jako Tramp

Ta postać filmowa to osoba z manierami dżentelmena, noszący ciasny żakiecik, przyduże spodnie, rozchodzone buty, melonik, bambusową laseczkę i wąsik. W roku 1919 wraz z Mary Pickford, Douglasem Fairbanksem i D. W. Griffithem założył studio United Artists. Jego najbardziej znane dzieła, to „Brzdąc” (1921), „Światła wielkiego miasta” (1931), „Dzisiejsze czasy” (1936), „Dyktator” (1940) i „Światła rampy” (1952). Warto jednak zwrócić uwagę na „Dyktatora”, a dokładniej ciekawostki z nim związane. Chaplin ośmielił się na odważny krok, wyśmiał politykę Trzeciej Rzeszy i samego Adolfa Hitlera, który ponoć film obejrzał i wydał na Chaplina wyrok śmierci. Przemowy Hynkela (bo tak w filmie nazwany został Hitler) były improwizowane, a język, którym się posługuje, to z pewnością nie niemiecki – jedyne zrozumiałe słowo to „Schnitzel” (sznycel), Chaplin żartował, że było to jedyne niemieckie słowo jakie znał. Pomysł na film podsunął mu jego przyjaciel, który zauważył, że tramp podobny jest do Hitlera, sam reżyser urodził się 4 dni przed faszystowskim przywódcą, uznał, że mają podobny wzrost i wagę. Jest to ostatni film, w którym Chaplin wykorzystał swój image trampa.

Początki kina – Georges Méliès

Początkowo rejestrowano wydarzenia dokumentalne dopiero na początku XX wieku zaczęto tworzyć filmy opowiadające jakieś historie, nie zaś tylko odtwarzające realne wydarzenia. Pionierem takich filmów był Georges Méliès.

Georges Méliès
Georges Méliès

Był francuskim iluzjonistą wywodzącym się z bogatej rodziny. Po otrzymaniu części majątku ojca wykupił znany teatr iluzjonistyczny. Uczestniczył w pierwszym pokazie braci Lumière, zachwycony nim w 1896 roku dołączył do programu swego teatru projekcje filmowe i w tym samym roku zaczął sam kręcić filmy. Filmował na ulicy gdy kamera zacięła się i ruszyła ponownie. Po obejrzeniu tego filmu okazało się, że osoby i pojazdy (w innej wersji tramwaj), które filmował, zostały zamienione przez inne. Był to pierwszy trik filmowy. Przypadek umożliwił postęp. Od tego czasu w jego filmach królowało znikanie i pojawianie się postaci, metamorfozy, klonowanie, a nawet kolorowanie (co prawda ręcznie farbami, bo profesjonalne techniki stosowane były dopiero w latach XX) Jeżeli bracia Lumière to pierwsi dokumentaliści, to Méliès jest pierwszym reżyserem efektów specjalnych. Był producentem, reżyserem, aktorem. W 1907 roku w swojej posiadłości w Montreuil wybudował pierwsze na świecie studio filmowe, w którym tworzył swoje filmy w tworzonych własnoręcznie dekoracjach. Jako pierwszy też sprzedawał swoje filmy jako towar, którym się handluje. W latach 1896-1913 zrealizował około 500 filmów, z których ocalała tylko jedna trzecia. Jednym z największych jego dzieł jest „Podróż na księżyc” z 1902 roku. Film przedstawia historię sześciu astronomów, którzy biorą udział w ekspedycji na księżyc. Budują pocisk i armatę, a po wystrzeleniu trafiają w oko satelity. Na jego powierzchni walczą z kosmitami za pomocą parasoli. Pocisk woduje na oceanie i zostaje wyłowiony przez statek. Film trwa niecałe 13 minut, cieszył się wielkim powodzeniem, był wyświetlany we Francji i Ameryce, przyniósł autorowi międzynarodową sławę. Z czasem filmy Mélièsa stawały się coraz mniej popularne, gdyż nie nadążały za rozwojem kina. Jego scenografie były płaskie, malowane na płótnie, a kamera ustawiona była niczym widz w teatrze – nieruchomo. Zmianę miejsca sygnalizowała zmiana dekoracji. Reżyser wpadł w kłopoty finansowe, zmuszony był sprzedać studio. W akcie rozpaczy w 1923 roku spalił i wrzucił do Sekwany wszystkie swoje filmy. Nie tworzył już filmów, pracował jako sprzedawca w należącym do żony sklepiku ze słodyczami i zabawkami. W 1928 roku spotkał go tam i rozpoznał jeden z dziennikarzy filmowych, doprowadził on do ponownego odkrycia postaci tego pioniera kina. W 1930 roku odbyła się duża retrospektywa twórczości Melièsa, w 1932 reżyser otrzymał miejsce w przytułku dla emerytowanych twórców filmowych. Zmarł w 1938. Większość jego spuścizny zaginęła, część z niej udało się odzyskać dzięki wnuczce filmowca, Madeleine Mathte-Méliès.

"The Kingdom Of Fairies" Georga Meliesa
„The Kingdom Of Fairies” Georga Meliesa

George Albert Smith i James Williamson, działający w Brighton, przez swoje krótki filmiki rozwinęli narrację opartą na montażu i doprowadzili do powstania tak zwanego klasycznego filmu fabularnego. Za oceanem ich rozwiązania kopiował i rozpowszechniał Amerykanin Edwin Porter, reżyser ze spółki Edisona. Rozwiązania te dopracował David Wark Griffith, od 1908 roku zatrudniony w spółce Biograph rywalizującej z Edisonem. Proces ten, zwany przez historyków narratywizacją filmu, uwieńczony został monumentalnym dziełem „Narodziny narodu” z 1915 roku. Trwająca 3 godziny epopeja filmowa dowiodła, że sztuka filmowa osiągnęła narracyjną dojrzałość. Jeden z użytkowników streszcza problematykę filmu następująco: „Historia dwóch amerykańskich rodzin: Stonemanów oraz Cameronów ukazana na tle Wojny Secesyjnej, w której bohaterom przyszło stanąć po przeciwnych stronach barykady. Film ukazuje ich wojenne losy oraz wpływ, jaki wojna wywarła na ich życie, a wszystko to w odniesieniu do ważnych historycznych wydarzeń tamtego okresu takich jak zamach na Abrahama Lincolna, oraz narodziny Ku Klux Klanu.„. Co ciekawe czarnoskórych bohaterów grali biali aktorzy. Dzieło to udowodniło, że film fabularny jest znacznie bliższy epice niż dramatowi jako rodzajowi literackiemu i że struktura przypomina bardziej powieść niż przedstawienie teatralne. Dowiodło też, że film może zawierać w sobie, świadomie lub nie, ideologie przez co pokazom w Stanach towarzyszyły protesty i zamieszki, a film często do dziś spotyka się z dezaprobatą za zarzucane mu szerzenie rasizmu.

Początki kina – Lumière czyli światło

Dzień 28 grudnia 1895 roku uznaje się za początek kinematografii, tego dnia bracia Auguste i Louis Lumièrew paryskiej Grand Cafè zaprezentowali swój wynalazek wraz z kilkoma jednoujęciowymi filmami. Jednak nie stałoby się to gdyby nie kilka wielkich wynalazców z przeszłości. Najwcześniejsze urządzenia będące przodkami kinematograficznych to camera obscura i latarnia czarnoksięska najprostszy projektor do slajdów rzutujący obraz ze szklanych przeźroczy, używany był na dworach, jarmarkach i przyjęciach. Korzystano też z innych urządzeń projekcyjnych używanych m.in. przez dzieci n.p. stroboskop, zoetrop, praksinoskop, fenakistiskop. Pierwsze urządzenie do utrwalania scen ruchomych, kinetoskop, zbudował w 1892 roku Thomas Alva Edison. Jeszcze wcześniej w 1886 roku działający prototyp takiego aparatu skonstruował urodzony w Polsce Ottomar Anschütz, według innych źródeł przypisuje się to także Polakowi Stanisławowi Jurkowskiemu. Podobne urządzenie, kinematograf, opatentowali w 1895 wspomniani wyżej bracia Auguste i Louis Lumière. Upowszechniło się ono na początku XX wieku, ściągając na projekcje objazdowe i szybko powstających kinoteatrów wielkie rzesze sympatyków nowej, X muzy. Wynalazek ten dawał możliwość odbioru obrazu większej publiczności aniżeli dzieło Edisona, którego otwór umożliwiał oglądanie tylko jednej osobie naraz. Pierwsza publiczna projekcja wykonanego kinematografem filmu odbyła się 28 grudnia 1895 roku w paryskim Salonie Indyjskim Grand Cafe, wyświetlono m.in.: „Wyjście robotników z fabryki Lumière w Lyonie”, „Śniadanie”, „Polewacz polany” i „Wjazd pociągu na stację w La Ciotat”. W pokazie podobno wzięło udział tylko 35 paryżan, a podczas emisji ostatniego filmu ludzie krzyczeli, a nawet uciekali kiedy „do kina wjechał pociąg”. Dziś może to się wydawać śmieszne, lecz nowe zaskakiwało, zdumiewało. Lumière po francusku znaczy światło, a kino to nic innego jak właśnie światło. W maju 1897 roku doszło w paryskim Bazar de la Charité do pożaru spowodowanego, według różnych źródeł, nieostrożnością operatora przenośnego kina lub zapaleniem się taśmy filmowej. Spłonęło około 120 osób, mimo to atrakcja, traktowana wtedy bardziej jako rozrywka niż sztuka, przyjęła się zarówno w Europie jak i za oceanem. Na początku nowa rozrywka nie była traktowana poważnie, nie wierzono w jej przyszłość. Jednak nie we Francji, była to w końcu jej rewolucja. Wspierała filmowców jak nikt inny.

Bracia Lumiere
Bracia Lumiere